niedziela, 29 lipca 2018

Co by było, gdyby... [1] Plotkara dodała swój serial?

Na moim blogu dawno nie było żadnej nowej serii. Najwyższy czas to zmienić. Seria "Co by było gdyby..." polega na tym, iż będę pisać swoja opinie, teorie na temat rzeczy, które się nie wydarzyły, ale mogły, bądź na odwrót.
Serię rozpoczyna nikt inny jak nasza kochana, najwspanialsza mama na świecie, a mowa tu o Plotkarze! Przybliżymy sobie sprawę jej serialu, który okazał się być marną kopią od innych YouTuberów typu Nina Zając, Nila, Monika, Stare i inni. W takim bądź razie, co by było, gdyby ten serial powstał? Bardzo dobre pytanie. Tak z grubsza możemy założyć, że Plotkara albo zyskałaby popularność, albo zostałaby shejtowana. Ale co oprócz tego? Możemy nasunąć wiele teorii.
Jedną z takich teorii jest taka, że nasza mama po odzyskaniu upragnionej sławy, rozpoznawalności, tego, że wszyscy o niej mówią, zatęskniłaby za dawnym blogowaniem i plotkami, i powróciła na LA.
Druga moja teoria to po prostu Plotkara dobrze dogadywałaby się z jednym ze swoich wspólników przy tworzeniu swojego "arcydzieła" i przyjęłaby go na swoją stronkę.
Ostatnia i chyba najbardziej prawdopodobna teoria brzmi tak, że ekipie znudziłoby się nagrywanie serialu i zakończyli by go przy pierwszej możliwej okazji.
Z resztą ja i tak uważam, że ten serial był totalnym nie wypałem. Nie chodzi tu tylko o to, że nawet nie wyszedł, ale sama fabuła była nudna, prosta i do przewidzenia. Byłoby tak, że ten cały potwór, którym miałbyć Scott porywałby te nastolatki i je więził. To tylko moje podejrzenia.
I tym nudnym (jak Wojciech z Bananowej Awy) akcentem kończymy dzisiejszy wpis. Piszcie w komentarzach o kim/czym ma być kolejny post.

OLIVIA VS DARIA- Porównuje obydwie autorki

Cześć i czołem ekipo czytelników!
Anonimowy czytelnik poprosił mnie o porównanie dwóch autorek z jednego z bardziej popularnych blogów czyli z BA. A tymi szczęśliwcami zostają...
VS 
Powiem Wam, że zbytnio  nie lubię porównywać, ale czytelnik nasz pan. (Trochę to przerobione, hehe) Przy ocenianiu brane pod uwagę będą: aktywność, ciekawość postów oraz oryginalność postów. Rozpocznijmy zabawę!
Na pierwszy ogień idzie aktywność. Na przestrzeni czasu widać, że Oliwia już od pierwszego dnia wykazuje się większą aktywnością od Darii. Stara się dodawać regularnie posty aż po dzisiejszy dzień. U Darii jest odwrotnie. Jej posty dość często pojawiały się tylko na okresie próbnym i trochę po ukończeniu. Teraz ślad po niej zaginął, ale wciąż jest na blogu. Miejmy nadzieję, że panna D weźmie się w garść i zawalczy o miejsce na blogu. Tę rundę wygrywa Oliwia!
Teraz opiszę ciekawość postów. Posty Darii są trochę nudne, gdyż zazwyczaj są to stare i oklepane zabawy. W przypadku Oliwii jest podobnie- też stare i oklepane zabawy, ale nie zawsze, ponieważ wiele postów Oliwii jest interesujących i ciekawych np. Cute Couples  (przepraszam jeśli źle napisane). Drugą rundę również wygrywa Oliwia.
Czas na ostateczną rundę! Oryginalność. I tutaj nieco się zmieni. Daria robi zabawy dość przestarzałe, oklepane, takie, które każdy zna. Nie mam na myśli wszystkich, ale większość np. Wykreślenia, lottery, The Best model, gdzie to była sytuacja, że jest zgapione z RA. (Tak swoją drogą Dawid czy tam Dominik juz nie pamiętam kto to był to niepotrzebnie robiliście ból dupki o serię, która sami zgapiliście z TV podobnie jak było z Agentem). Niektóre serie i posty były ciekawe. Oliwia stara się wymyślać swoje serię, jednak nie zawsze jej to się udaje. Seria Robimy letnia profilówke jest mało oryginalna za to Cute Couples jest bardzo oryginalna. Dotąd jeszcze ta seria nie była mi znana. I rundę ostatnią wygrywa Oliwia.
Wiadomo już kto jest zwycięzcą? Tak, jest to Oliwia.
O kim teraz napisać post? Z miłą chęcią wyrażę swoją opinie na tematy, które mi podsuniecie.

sobota, 28 lipca 2018

Oceniam blogi #6 NfA

Dobry wieczór państwu! Dzisiaj mam przyjemność ocenić bloga Na Fali Awataria na zlecenie anonimowego czytelnika. Dziękuję bardzo za pokazanie mi owego bloga!
Nie ma co zwlekać, tylko zaczynamy zabawę! Jak za każdym razem zacznijmy od nazwy dzisiejszego "faworyta". Na fali Awataria. Kompletnie nie mam pojęcia skąd autorki mogły wziąć pomysł na nazwę bloga i szczerze zaciekawiło mnie to bardzo. W sumie to bardzo pasuje do obecnej pory roku- lato... Kojarzy się z morzem, a co za tym idzie z falami.
Teraz oceńmy jedną z najważniejszych rzeczy na blogu, a dokładniej nagłówek. Jeżeli chodzi o spójność to jest okej. W tle widać fale oraz jakąś różową ścianę. Pomiędzy ustawiony jest wieszak z dwoma sukienkami, co bardzo mi się spodobało. Jak zawsze są postacie administratorek. W końcu to jedna z podstawowych rzeczy jakie powinien zawierać banner. Mam tu tylko jedną uwagę. Za dużo rosyjskich ubrań. To już robi się nudne, że każdy bierze ubrania z Avatan Plus, bądź z innej strony z rosyjskimi ubraniami. 
No i na końcu oceńmy posty dziewczyn. Z początku blog miałbyć o standardowej tematyce czyli o takiej jak każdy blog. Później dziewczyny postanowiły, że będzie to blog dotyczący mody. Nic dziwnego. Dziewczyny przeważnie interesują się modą. Oczywiście nie wszystkie! Znam wiele takich, które mają inne zainteresowania! Jednak... Dziewczyny napisały, iż jest to pierwszy blog o tematyce mody, ale był już inny blog o modowej tematyce, a mianowicie Modna Awataria. Nie mam zamiaru tu nic dziewczyną zarzucać. W końcu miały prawo nie wiedzieć. 
W skrócie, blog NfA zapowiada się nieźle i trzymam za niego kciuki. Mam nadzieje, że się wybije i osiągnie sukces.
O kim ma być następny post? Piszcie propozycje w komentarzach!

piątek, 27 lipca 2018

AKI bez Emilii?- Moja opinia

Witam bardzo późną nocą! Podobało Wam się "krwawe" zaćmienie księżyca?  Bo wedlug mnie było słabe. Każdy spodziewał się czegoś lepszego, lecz całość nie wypadła aż tak dobrze.
W tym poście wyrażę swoją opinię o blogu AKI  (dla tych co nie znają Awataria- Kraina Inspiracji). Niedawno zaszło wiele dość znaczących zmian w historii tego bloga, a w skrócie to "odeszła założycielka owej strony- Emilia (znana jaki Nila). Podobno jest to przerwa spowodowana problemami technicznymi, ale czy ja wiem? Wydaje mi się, że Emilia postanowiła zakończyć swą działalność odnośnie Awatarii. I tu pojawia się pytanie: Co dalej będzie? Otóż, jak sami mogliście zauważyć na przestrzeni czasu, AKI bez Emilii nie istnieje. Po prostu nie jest to ten sam blog, który był dotychczas i w tym przypadku również tak jest. Kiedy ostatnio AKI świeciło pustkami? Za czasów Nili takie rzeczy nie miały miejsca, a teraz jest to na porządku dziennym. Doszły mnie również słuchy, że Anna (znana jako sam prestiż) została administratorką! To jest prawdziwy koniec świata, a raczej AKI.
Spójrzmy nawet na obecny banner bloga prowadzącego przez Annę. Jak sami możemy zauważyć jest bardzo niepodobny do wcześniejszych nagłówków. Zupełnie niepotrzebnie dodane zostały te serca z rąk. Do tego odcień skóry jest różny. Raz jaśniejszy, a raz ciemniejszy, co wygląda nieestetycznie. Do tego przeróbki twarzy... Dobrze, że nos jest pozostawiony w spokoju.
Krótko mówiąc blog Awataria- Kraina Inspiracji nie ma szans na dalsze istnienie i utrzymanie wysokiego poziomu bez Emilii. W końcu co to za blog bez właściciela? Sam fakt, że Anna w jakimś stopniu przejęła ster jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu.
O kim teraz napisać post? Piszcie propozycje w komentarzach, a na pewno zostaną wykorzystane!

czwartek, 26 lipca 2018

Oceniam blogi #5 PA+ MÓJ POWRÓT

Dzień dobry! Dobry dzień! Jak Wam mijają wakacje? Wyjechaliście gdzieś czy jesteście w domu? Ale przechodząc do tematu...
Powracam na bloga. Niektórzy z Was mogli pomyśleć, że już nie wrócę, gdyż moja nieobecność trwała naprawdę długo, ale postanawiam powrócić! A wszystko to dzięki anonimowemu czytelnikowi mojego bloga, który poprosił mnie o opinie bloga Plotka Awataria.
Zacznę od nazwy owego bloga. Plotka Awatarii. Nazwa sama w sobie nie jest taka zła, aczkolwiek prosta, bardzo prosta. Tylko niestety trochę to nie pasuje do tematyki bloga, ponieważ ostatnimi czasy w ogóle nie ma postów plotkarskich, a jedynie posty relacjonujące wydarzenia w show-biznesie (wymyślonym przez naszą mamę Plotkarę!!11 pozdrawiam serdecznie ❤❤❤). Póki jesteśmy przy postach. Czy Wy też ostatnie czasy zauważyliście, że wpisy na PA to liżące dupe Baśniowej Awatarii opowiadania o ich cudownej atmosferze pomiędzy administracją? No dosłownie prawie każdy post jest o Baśniowej Awatarii i jak do tej pory nie było tam nawet jednego negatywnego zdania o kimś stamtąd.

Pozwólcie ze przywołam przykład z ostatniego wpisy Violetty na temat imprezy BA. Ocena stylizacji jest chyba z kosmosu! Wiadomo, że jeżeli Kinga założy ubrania z jednego kompletu to będą do siebie pasować. I na pewno założenie gotowca nie powinno dostać maksymalnej oceny. A strój Oliwii? Jakoś  (że tak brzydko się wyrażę) dupy nie urywa, szału nie ma. Mało co do siebie pasuje i jeszcze to coś dostaje prawie maksymalną ocenę? Do tego Violetta cały czas przekonuje czytelników, że ta impreza była taka cudowna, taka wspaniała, a założe się, że było tam nudno. Przecież tu widać, że autor wpisu próbuje na siłę podlizać się administracji BA. Zuza weź się zabierz za swojego bloga, bo inaczej nic z niego nie zostanie. 
Na samym końcu ocenimy nagłówek bloga, który najwidoczniej ratuje tą stronę. Nie ukrywam, że pomysł bardzo ciekawy. Banner przedstawia stronę internetową i na głównym planie znajduje się postać głównej administratorki PA. Nagłówek oceniam na 8/10.
Kogo ocenić w następnym poście? Piszcie swoje opinie w komentarzach!